Dziewczyna spojrzała na mnie. Zastanawiałam się, co powinnam powiedzieć.
- A więc... Jaką masz moc? - spytałam, próbując nawiązać temat.
- Potrafię poznawać i wizualizować koszmary innych. - odpowiedziała.
- Jejku! Ja mam moc telekinezy. To chyba mniej ciekawe niż twoja moc. - zaśmiałam się - A może byśmy się gdzieś przeszły? Podobno jest tu stadion, ale jeszcze go nie widziałam. Możemy tam pójść, jeśli chcesz. - uśmiechnęłam się przyjaźnie.
- A więc... Jaką masz moc? - spytałam, próbując nawiązać temat.
- Potrafię poznawać i wizualizować koszmary innych. - odpowiedziała.
- Jejku! Ja mam moc telekinezy. To chyba mniej ciekawe niż twoja moc. - zaśmiałam się - A może byśmy się gdzieś przeszły? Podobno jest tu stadion, ale jeszcze go nie widziałam. Możemy tam pójść, jeśli chcesz. - uśmiechnęłam się przyjaźnie.
(Kitsune?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz