Chciałam tylko zrozumieć ludzi i obserwować piękne zjawiska natury. Czy to tak wiele? Oczywiście, że nie, więc dlaczego traktowali mnie tak źle tamci ludzie?! Czy w będziecie inni? Te pytań ciągle szumiały mi w głowie dlatego znów milczałam i słuchałam Silyena. Dużo się wtedy dowiedziałam od niego aż nagle usłyszeliśmy komunikat więc przerwaliśmy naszą rozmowę. Wstaliśmy z ziemi i wyruszyliśmy do kafeterii. Gdy tam dotarliśmy był tam tak wielki tłum że było trudno się przedostać, ale jakoś się udało i mogliśmy wysłuchać nowych informacji o zagrożeniu.
(Silyen?)
(Silyen?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz