Docierając do przepięknej, nowej szkoły z piekielnego królestwa, uśmiechnęłam się i powiedziałam:
- Ale tu pięknie!
Już nie mogłam się doczekać przygód, jakie czekają na mnie w tejże
szkole. Radośnie wkroczyłam na jej teren. Patrzyłam to w prawo, to w
lewo i oglądałam teran z zaciekawieniem. Wszystko wydawało się być
bardzo zadbane. To miejsce tworzyło wokół taką dobra atmosferę, że aż się
dziwnie czułam. Może dlatego, że jestem demonem, a może inny powód? Nie
mam pojęcia… Nie przyjmując się tym weszłam do środka szkoły. Wewnętrz było jeszcze ładniej niż na zewnątrz! Zachwycona
widokiem szłam i szłam, nie wiedząc, co jest przede mną i przez przypadek
wpadłam na kogoś.
- Ała! - synkęłam, po czym wstałam z ziemi.
- Mogłabyś uważać – mruknął.
-Przepraszam…. nie zaważyłam cię - wymruczałam.
<Nathaniel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz