Wakacje

Obecnie na wakacjach są:
Aszer
Sayuri
Nathaniel
Caspair
Proszę nie angażować powyższych osób w fabułę, bo i tak nie odpiszą do czasu powrotu. Lista aktualizowana przy zgłoszeniu wyjazdu (należy wtedy pozamykać wątki tak, żeby nikogo nie blokować), wypis wraz z pierwszym powakacyjnym postem.

czwartek, 30 lipca 2015

Rias

Niechcący kogoś uderzyłam drzwiami wychodząc z sali, więc zmartwiona tym podeszłam i przeprosiłam. Na szczecie chłopak przyjął przeprosiny, a ja uśmiechnęłam się do niego z ulgą. Niestety uśmiech znikł z mojej twarzy gdy poczułam jak na ciele dotyk magicznych lin. Ponieważ demon może wytrzymać wszystko oprócz specjalnych uroków, które zostały rzucone na te liny. Jego działanie wywoływało w nas szał. Tak stało się i teraz ponieważ ogarnęła mnie furia i zaczęłam się wyrywać, krzycząc przy tym tak jakbym była opętana przez złe siły. Myślałam, że to koniec i zabije mnie ten chłopak o czarnych włosach, który mnie spętał, ale tak się nie stało! Ktoś krzyknął żeby przestał, ale chłopak o czarnych włosach słysząc to, wywrócił oczami z nieprzystępną miną. Na szczęście jakaś dziewczyna stanęła między nami i pod jej naporem facet zwinął swoje liny i uwolnił mnie. Wolna, ale i wściekła, chciałam go znów zakatować, lecz dziewczyna użyła swych mocy, łamiąc mój opór i karząc mi odejść. Posłucham, a gdy oddaliłam się od nich i szłam korytarzem, wreszcie się uspokoiłam. Znów byłam sobą. Chcąc odpocząć, zatrzymałam się w bibliotece. Wzięłam swoją ulubioną książkę i ruszyłam w stronę stolików. Chciałam usiąść na jednym z krzeseł i odetchnąć, ale ledwie udało mi się zrobić kilka kroków, osłabłam upuszczając książkę i upadając na ziemię. Widząc to, podszedł do mnie jakiś nieznajomy chłopak i zapytał...

(Hiroki? Silyen?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Strony