Wakacje

Obecnie na wakacjach są:
Aszer
Sayuri
Nathaniel
Caspair
Proszę nie angażować powyższych osób w fabułę, bo i tak nie odpiszą do czasu powrotu. Lista aktualizowana przy zgłoszeniu wyjazdu (należy wtedy pozamykać wątki tak, żeby nikogo nie blokować), wypis wraz z pierwszym powakacyjnym postem.

czwartek, 9 lipca 2015

Izaya

Młody mag w końcu podjął jakąś decyzje. Wyglądał w tej sytuacji naprawdę żałośnie. Stał przede mną z podniesionymi rękoma, pytając czego od niego chce. Sytuacja niecodzienna, aczkolwiek pytanie nie wzbudziło we mnie żądnych emocji. Stałem w cieniu, niemożliwym było by osoba przede mną stojąca widziała moją twarz, nie widział czy się uśmiecham, smucę czy jestem jak kamień - bez emocji. Przez chwilę patrzyłem się na niego w ciszy. W końcu odparłem:
- A czego może chcieć od ciebie ktoś taki jak ja?  Zapanowała cisza.chwilę ona trwała, po czym przystąpiłem do kontynuowania:
- Niczego od ciebie nie chce. Interesowało mnie jedyne to, jak postąpisz. Okazałeś się być jak reszta, bez wartości. Nawet nie próbowałeś wybrnąć z tej sytuacji. Po prostu przyszedłeś do mnie, poddałeś się i prosiłeś bym pokazał ci wyjście. Gdybym był kimś innym, prawdopodobnie skazałbyś się na śmierć przychodząc tutaj do mnie. Strzeż się, życie nie jest takie piękne jak ci się wydaje. Wyprzyj się słabości, nikt nad tobą litował więcej się nie będzie.
Spojrzałem ostatni raz na bezbronnego maga i odszedłem w mrok, zrucając w międzyczasie małą lampkę w jeden z korytarzy.
- Idź w stronę lampki, a znajdziesz wyjście o które bałeś się walczyć. - po tych słowach zniknąłem mu z oczu, śmiejąc się do siebie.

<Ganimedes?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Strony